Diecezjalny Dzień Skupienia w Lutczy – 22 października 2022 roku

Po ogólnopolskiej inauguracji RRN w Legnicy, w Kościele Cudu Eucharystycznego spotkaliśmy się jako wspólnota diecezjalna w Lutczy. Przywitał nas gospodarz – ks. Jan Ochał i tutejsi animatorzy – Maria i Mieczysław Szostakowie. Adoracją Najświętszego Sakramentu rozpoczęliśmy spotkanie z Jezusem i Maryją. Po wysłuchaniu konferencji ( ks. Jan ) uczestniczyliśmy we Mszy Świętej, którą sprawowali oprócz wymienionych kapłanów, jeszcze ks. Stanisław i ks. Szczepan z Sanoka. Homilię wygłosił ks. moderator. Dzieliliśmy się świadectwami i wspólnym posiłkiem. Napełnieni Duchem Świętym i nowym zapałem wróciliśmy do swoich parafii. Bogu niech będą dzięki!

Z konferencji:

„1 Synu, jeżeli masz zamiar służyć Panu,
przygotuj swą duszę na doświadczenie!
Zachowaj spokój serca i bądź cierpliwy,
a nie trać równowagi w czasie utrapienia!
Przylgnij do Niego, a nie odstępuj,
abyś był wywyższony w twoim dniu ostatnim.
Przyjmij wszystko, co przyjdzie na ciebie,
a w zmiennych losach utrapienia bądź wytrzymały!
Bo w ogniu doświadcza się złoto,
a ludzi miłych Bogu – w piecu utrapienia1.
Bądź Mu wierny, a On zajmie się tobą,
prostuj swe drogi i Jemu zaufaj!
Którzy boicie się Pana, oczekujcie Jego zmiłowania,
nie zbaczajcie z drogi, abyście nie upadli.
Którzy boicie się Pana, zawierzcie Mu,
a nie przepadnie wasza zapłata.
Którzy boicie się Pana, spodziewajcie się dobra,
wiecznego wesela i zmiłowania!
10 Popatrzcie na dawne pokolenia i zobaczcie:
któż zaufał Panu, a został zawstydzony?
Albo któż trwał w bojaźni Pańskiej i był opuszczony?
Albo któż wzywał Go, a On nim wzgardził?” ( Mądrość Syracha )

Kto z nas świadomie decyduje się na drogę wiary musi liczyć się z tym, że spotkają go przeciwności losu. Autentyczne podążanie za Jezusem zaczyna się dopiero wtedy, gdy zaczyna nas kosztować. Dla pogłębienia relacji z Jezusem potrzebne są przeciwności, bo dzięki nim odkrywamy prawdę o sobie. Przeciwności uczą nas żywej wiary, pozwalają stanąć przed Panem Bogiem z pustymi rękami. Dzięki temu będzie wzrastać wiara w Boga, a nie w nas. Ktoś powiedział: 

„ W życiu musi być dobrze i niedobrze, bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze”

Przeciwności są jak fala rozczarowań i sobą i innymi. Kto nie rozczaruje się tym światem, nie złoży ufności w Bogu. Tu na ziemi nie ma prawdziwych oparć, wszystkie są złudne.

Prawdziwym oparciem jest Bóg i tylko Bóg. W przeciwnościach losu trzeba pozwolić Duchowi Świętemu się porwać, bo walka z nimi nic nie da.

Jak zachować się w przeciwnościach?

„ Zachowaj spokój serca i bądź cierpliwy…”

Mamy zachować pokój serca, przylgnąć do Jezusa i Maryi. Można powiedzieć, że przeciwności po to są, byśmy bardziej przylgnęli do Jezusa i Maryi. Łotr w trudnej chwili zwraca się do Jezusa, a On wyciąga go z tej beznadziejnej sytuacji.

 Nie wystarczy poprawnie uczestniczyć we Mszy Świętej, trzeba na nowo zbudować relację z Jezusem i przylgnąć do Niego. Ciągle na nowo rozpalajmy charyzmat, aby Eucharystia, kierownictwo duchowe, oddanie się Matce Bożej nie było daremne.

Jesteś serdeczny, dobry, wykształcony, ale czy jesteś uczniem Chrystusa?

Czy jest we mnie pragnienie, aby na co dzień ze wszystkim , czym żyję, co nie pozwala mi spokojnie spać, przychodzić do Jezusa?

Mogę codziennie modlić się  Modlitwą Zanurzenia we Krwi Chrystusa

Jezu,

zanurzam w Twojej Przenajdroższej Krwi cały ten rozpoczynający się dzień, który jest darem Twojej nieskończonej miłości.
Zanurzam w Twojej Krwi siebie samego.
Wszystkie osoby, które dziś spotkam, o których pomyślę czy w jakikolwiek sposób czegokolwiek o nich się dowiem.
Zanurzam moich bliskich i osoby powierzające się mojej modlitwie.
Zanurzam w Twojej Krwi, Panie, wszystkie sytuacje, które dziś zaistnieją, wszystkie sprawy, które będę załatwiać, rozmowy, które będę prowadzić, prace, które będę wykonywać i mój odpoczynek.
Zapraszam Cię, Jezu, do tych sytuacji, spraw, rozmów, prac i odpoczynku.
Proszę, aby Twoja Krew przenikała te osoby i sprawy, przynosząc według Twojej woli uwolnienie, oczyszczenie, uzdrowienie i uświęcenie.
Niech dziś zajaśnieje chwała Twojej Krwi i objawi się jej moc.
Przyjmuję wszystko, co mi dziś ześlesz, ku chwale Twojej Krwi, ku pożytkowi Kościoła św. i jako zadośćuczynienie za moje grzechy, składając to wszystko Bogu Ojcu przez wstawiennictwo Maryi.
Oddaję siebie samego do pełnej dyspozycji Maryi, zawierzając Jej moją przeszłość, przyszłość i teraźniejszość, bez warunków i bez zastrzeżeń. Amen.

Z homilii:

Dziś wspomnienie św. Jana Pawła II, który spowiadał się raz w tygodniu.

Człowiek, który zbliża się do światła więcej widzi, dostrzega więcej szczegółów. Kiedy zbliżamy się do Chrystusa musimy przygotować się na różnego rodzaju doświadczenia, ale też do tego, że będziemy widzieć swój grzech.

Dziś w Ewangelii Jezus dwa razy zwraca się do nas:” jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie”( Łk 13,1-9 ). To Słowo – wezwanie do nawrócenia jest dla mnie. Często  chcemy nawracać innych, a zapominamy, że podstawą nawrócenia świata jest moje nawrócenie. Jeśli ja się nawrócę, może nawróci się mój mąż, dzieci, sąsiadka… może nawróci się świat. Często zapominamy, że w nawróceniu nie chodzi o zmianę postępowania, ale o przemianę naszego serca. Żeby szukać miłości mamy wejść do naszego serca, z którego gniew nas często wypędza.

Prośmy Boga o to, byśmy wydawali owoce, choćby owoce swego nawrócenia, by życie miało sens.

Chwała Panu!