Rekolekcje wakacyjne 2022 Rabka – Zdrój, Ośrodek Rekolekcyjny „Betania”

Rekolekcje wakacyjne 2022

Rabka – Zdrój , Ośrodek Rekolekcyjny „Betania”

03.07. – 09.07 2022r.

Prowadzący – Ks. Krzysztof Rusznica, ks. Rafał Majerski

Animatorzy  – Danuta i Paweł Michnowie

Liczba uczestników – 70

„ WYBIERAM WSZYSTKO, CZEGO TY PRAGNIESZ”

Dzień 1 „Kochać Boga to wybierać Jego pragnienia”

Kochać Boga to wybierać Boga, to wybierać Jego pragnienia. Przykładem wypełnienia woli Bożej jest sam Jezus Chrystus, który mówi: „ Moim pokarmem jest wypełnić wolę Tego, który mnie posłał, i wykonać Jego dzieło”(J 4,34). Można powiedzieć, że u Jezusa było silne pragnienie – głód pełnienia woli Ojca. Najtrudniejsze w pełnieniu woli Boga jest posłuszeństwo: Bogu, biskupowi, przełożonemu… .

Gdyby był w tobie głód woli Boga, przyjmowałbyś ją z radością, wtedy też łatwo mógłbyś zrezygnować z czegoś dla woli Bożej. Głód pełnienia woli Boga uwalnia człowieka ze zbytniej troski o siebie, o swoją przyszłość. Jeżeli żyjesz w obecności Boga, jeżeli jest taka wola Boża, to możesz się radować cierpieniem, kłopotami, samotnością, niezrozumieniem, pozostawaniem w towarzystwie kogoś nieżyczliwego, a nawet śmiercią. Trzeba, by był w tobie głód wszystkiego, co On pragnie ci dać. Nie będzie miało dla ciebie większego znaczenia jaka ta wola Boga w danej chwili będzie. Człowiek pragnący woli Boga podobny jest do człowieka spragnionego szklanki wody. Człowiek pragnący pełnienia woli Boga patrzy z dystansem na swoje życie, na innych ludzi, na to co inni o nim mówią.

Maryja jest wzorem pełnienia woli Boga. Nigdy nie było w Niej skargi, każdego dnia była na „tak”. Możemy Ją nazywać Matką Akceptacji lub Matką Zawierzenia, ponieważ Ona stale mówiła Panu Bogu:  „ Niech się stanie, jak Ty chcesz”. Bóg oddaje się duszy w miarę jak dusza oddaje się Jemu. Takiej postawy oczekuje Bóg od ciebie,  abyś tak jak Ona był głodny woli Boga, abyś chciał żyć pragnieniem przyjęcia wszystkiego , co Bóg ci zaoferuje.

Dzień 2 „Prawdziwi i fałszywi prorocy na drodze do szczęścia”

Reklama to świat idealny, bo jest obietnicą „szczęścia”, którego nie ma. W ten sposób często jesteśmy oszukiwani.

Ten może pełnić wolę Bożą, kto ma wolne serce. Nasze serce może być zniewolone przez człowieka bądź rzeczy. Człowiek i rzeczy nas zawodzą. Pan Bóg nie chce byśmy szukali oparcia w rzeczach czy ludziach. Wszystko przemija, nie przemija tylko Bóg. Kiedy szukasz zabezpieczenia poza Bogiem zachowujesz się jak człowiek niewierzący.

Niebezpieczeństwo szukania poczucia bezpieczeństwa w rzeczach może zaistnieć nawet w przypadku przygotowywania sobie grobu. Ktoś może starać się o miejsce na cmentarzu i wybudować grób. To może być wolą Bożą, ale posiadanie grobu nie może budować poczucia bezpieczeństwa.  W tym grobie może być pochowany ktoś ci nie znany, przecież ty nie możesz decydować o tym w jakich okolicznościach umrzesz.

Kiedy jesteś na drodze Bożej, to On będzie cię musiał ogołocić ze wszystkiego co daje ci poczucie bezpieczeństwa i co jest dla ciebie źródłem ludzkiej satysfakcji, np. z pieniędzy, ludzi, pracy – z wszystkiego co przesłania ci Boga.

Chrystus daje nam za Matkę Maryję. Mów do Niej: „ Maryjo, proś  Boga za mną – grzesznikiem. Proszę Cię o modlitwę wstawienniczą, bym dostąpił cudu przemiany mojego serca”.

Dzień 3 „ Czy znasz swoje prawdziwe motywacje”?

Jaka jest prawdziwa motywacja mojego powołania? Czy zdajemy sobie sprawę ze swojej motywacji? Co nami kieruje, nawet wtedy gdy angażujemy się w jakieś Boże dzieło?

Tylko dusza ludzka jest nieśmiertelna, wszystko zaś co materialne, przeminie. Ziemskie życie człowieka przemija, a my zachowujemy się tak jakby to życie miało trwać wiecznie. Wieczny jest tylko Bóg. W Bogu nie ma czasu, przed Bogiem nie było nic. Nasze życie i świat przemija. Takie patrzenie na własne życie tu na ziemi i na wszystko, co nas otacza, pozwala zachować konieczny dystans wobec świata i bardziej otwierać się na wolę Bożą.

Trzeba pamiętać, że wszystko co robimy jeśli nie dotyczy rzeczy wiecznych, rozpłynie się jak rozpływają się budowle ze śniegu pod działaniem słońca.

Róbmy wszystko jak najlepiej, z zaangażowaniem i miłością, ponieważ Bóg tego od nas oczekuje. Nie przywiązujmy się do tego, bo to wszystko przeminie. Przez każde zbytnie przywiązanie dokładamy sobie  cierpienia.

Takiej postawy uczy nas Maryja. Ona angażowała się we wszystko, jak Bóg tego pragnął.

Eucharystia u Królowej Podhala, Matki Bożej Ludźmierskiej. Spotkanie wspólnot RRN przebywających na rekolekcjach.

Homilia ks. Dariusza – moderatora krajowego (niektóre myśli)

Warto Pana Boga słuchać. To co On dla nas przygotowuje jest zawsze najlepsze.

Dzisiaj najważniejszym Bożym znakiem jest decyzja Ojca Świętego dotycząca poświęcenia świata Niepokalanemu Sercu Maryi. Znakiem jest też dzisiejsze czytanie z Księgi proroka Ozeasza ( 10,1-3,7-8,12), który mówi, że Naród Wybrany żyjąc w dostatku odszedł od wiary, budował ołtarze dla bożków i przestał szukać Pana Boga. Dziś Pan Bóg pyta: „Czy Jestem Twoim Bogiem? Czy Mnie szukasz? Czy budujesz ołtarze i czcisz fałszywych bożków tego świata?

W Ewangelii (M,10,1-7) Pan Jezus po imieniu wezwał apostołów, aby głosili Jego naukę. Każdy z nas otrzymał imię na chrzcie św., każdy z nas został wezwany po imieniu, aby iść do tych, którzy otrzymali chrzest, sakramenty, a dzisiaj zbłądzili. Poczujmy się powołani do ewangelizacji, do świadectwa, do owiec, które poginęły  z Bożej owczarni.

Duch tego świata odnajduje oddźwięk w naszym sercu, sprawia, że pokusa jest atrakcyjna.

 Trzy siły żądzą światem: pożądliwość oczu (bogactwo), pożądliwość ciała, pycha (władza, bycie lepszym, intryga, plotki). Ludzie tworzą fałszywych bożków i budują dla nich ołtarze.

Matka Boża Fatimska zaprasza nas do podjęcia misji: „ Ratuj dusze ludzkie, ratuj przed katastrofą, którą może spowodować grzech.” Do Łucji powiedziała:” Będziesz  głosić światu miłość mojego Niepokalanego Serca”. W RRN składamy akt oddania się Matce Bożej na wyłączną służbę Kościołowi.

Maryja swoim sercem przyjęła wszystkie plany Boże. Przez swoje posłuszeństwo naprawiła to co Ewa straciła przez nieposłuszeństwo. W świecie ludzie coraz częściej mówią Bogu „nie”. Tu na rekolekcjach Maryja chce nas nauczyć mówić „fiat”. Po rekolekcjach zanieśmy tę wiarę innym i pomóżmy im, aby powiedzieli Bogu „fiat”. Kiedy ty mówisz Bogu „tak”, On wtedy z twojej duszy przelewa łaskę na innych.

Matka Boża prosi, aby ofiarować się Bogu. Ofiarować, tzn. kochać-  to jest pełnia życia. Pan Jezus ofiarował swoje życie za nas, sam, dobrowolnie je oddał. I my przez chrzest święty mamy udział w powszechnym kapłaństwie. Możemy żyć ofiarowaniem, do czego zaprasza nas Maryja. Duchowe ofiary to podejmowanie trudu na co dzień , z pragnieniem nawracania się i służenia Bogu. To ofiara sprawia, że serce największego grzesznika kruszy się. „Ofiarą i modlitwą zbawisz więcej dusz” – powiedział Jezus do św. Faustyny.

Matka Boża powiedziała do Łucji „ Nigdy cię nie zostawię, zawsze będę przy tobie”- niech to będzie nasza misja, zanieśmy te słowa innym.

Konferencja ks. Jacka Gołębiowskiego

Tegoroczne rekolekcje o Bożej Woli przypominają nam o jej rozeznawaniu. Maryja najpełniej przyjęła dary Ducha Świętego. Jest pamięcią Kościoła, która modliła się wydarzeniami życia.

Jaki duch działa na mnie?

Może działać w trojaki sposób:

– Duch Święty, który prowadzi do umartwienia i posłuszeństwa, ożywia i daje odwagę. Człowiek, który Go słucha jest otwarty, wszystko przypisuje Bogu, jest uległy kierownikowi duchowemu.

– Duch ludzki działa w nas, bo jest w nas. Jest wrogiem umartwienia i posłuszeństwa, zamknięty na głos Boga, mówi: „ Chrześcijanin bez przesady, nie bądź świętszy od papieża”.

– Duch zły chce pozbawić nas relacji z Bogiem. Wzbudza w nas  skrupuły lub zachęca do całkowitej swobody. Sądzi i oskarża, zamiast pokoju przynosi nienawiść.

Wolą Boga jest miłość bliźniego, nie można jej rozeznawać jeśli nie kierujemy się miłością.

Wolę Bożą odkrywamy przez słuchanie, życie w łasce uświęcającej, bycie w relacji z Jezusem i Maryją. Nie ufajmy sobie. Jesteśmy w dłoni Boga, zechciejmy otworzyć nasz umysł i serce na Niego, a otrzymamy życie wieczne.           `

Dzień 4 „ Gdy sądzisz, że wiesz lepiej, możesz wszystko zmarnować”

  1. Kiedy „ pocieszanie staje się przewinieniem.          

Bardzo często nie zdajemy sobie sprawy z tego, czym w oczach Boga jest myślenie i działanie na sposób ludzki. Mówi o tym fragment Ewangelii według św. Mateusza:

„ A Piotr wziął Go na bok i począł robić Mu wyrzuty: „Panie, niech Cię Bóg broni! Nie przyjdzie to nigdy na Ciebie”. Lecz On odwrócił się i rzekł do Piotra: „Zejdź mi z oczu, szatanie! Jesteś Mi zawadą, bo myślisz nie na sposób Boży, lecz na ludzki”(Mt 16,223).

Będąc przy Jezusie, będąc pod Jego sztandarami , można nie myśleć o Jezusie. Patrząc po ludzku, dostrzeżemy w tej scenie, że Piotr pociesza swego Mistrza, że wypełnia jeden z uczynków miłosierdzia: „ Strapionych pocieszać”. Tymczasem ta ludzka troska i owo „pocieszanie” zostało  zakwalifikowane przez Chrystusa do najcięższych przewinień Piotra. W świecie też tak się dzieje: „W imię Boże ktoś nas nawraca”. Działanie na sposób ludzki, w tym przypadku pocieszanie, nie zawsze jest zgodne z zamysłem Boga, Jego wolą. Stąd nawet podejmując coś w imię Boże, możemy być narzędziem szatana. Czasem szatan może przedstawić się jako Jezus.  

2.Przecedzanie „komara” i połykanie „ wielbłąda”

W naszym życiu możemy zaobserwować wyraźną tendencję do skupiania się na rzeczach drugorzędnych, a pomijania tego co naprawdę ważne. Uleganie tej tendencji Jezus nazywa przecedzaniem komara, a połykaniem wielbłąda (Mt 9, 23,24). Szatan zwraca naszą uwagę na drobiazgi, a zaciemnia rzeczy ważne. Jeśli myślisz na sposób ludzki, to w swoim życiu wewnętrznym możesz skupiać się na przecedzaniu „ komarów”, podczas gdy połykasz „wielbłąda.”

 3.Zgorszenie

Jeśli deklarujesz się człowiekiem wierzącym, a myślisz na sposób ludzki, to w sercach tych, którzy sądzą, że dajesz właściwe świadectwo życia wiarą , wykrzywiasz obraz Boga. Pójście za Chrystusem zobowiązuje do naśladowania Go, w przeciwnym wypadku stajemy się antyznakiem. Nasze myślenie na sposób ludzki udziela się innym, i wówczas mimo woli stajemy się zgorszeniem dla tych, którzy nas obserwują, nawet gdyby oni nie byli tego świadomi. Jesteśmy gorszycielami gdy nie postępujemy tak jak Pan Bóg chce.

4. Nasza zła wola

Największym złem jest nasza zła wola. To ona sprawia, że nie chcemy przyznać się do myślenia na sposób ludzki i nie wołamy do Boga o miłosierdzie. Najważniejsze, byś chciał stawać w prawdzie i byś oczekiwał wszystkiego od Boga – a wtedy On sam uleczy to, co niszczy twój grzech w tobie i innych. Wołajmy do Matki Bożej Miłosierdzia:

„ Maryjo, wyjednaj u Boga miłosierdzie dla mnie, człowieka małej wiary, który pragnie Ci zaufać, a przez Ciebie zaufać  Bogu”.

Dzień 5. W niewoli schematów czy w ramionach Miłosierdzia?

Każdy człowiek, nawet największy grzesznik zasługuje na Boże miłosierdzie. Syn Boży – Umiłowany Syn Boga – cierpi, choć Pan Bóg bardzo go kocha. Bóg pokazując ci coraz więcej twojego zła, chce skłonić cię do większej ufności. Postawą najwłaściwszą jest bezgraniczna ufność Bożemu Miłosierdziu. Taką ufność pokazuje nam Ewangelia na przykładzie kobiety kananejskiej:

„ A oto kobieta kananejska, wyszedłszy z tamtych okolic, wołała: „Ulituj się nade mną Panie, Synu Dawida! Moja córka jest ciężko dręczona przez złego ducha”. Lecz On nie odezwał się do niej ani słowem”(Mt 15, 22-23)

Kobieta kananejska, poganka, przyszła do Jezusa po pomoc. Choć Jezus nie odpowiada, ona nie kwestionuje Jego słów, prosi uznając swoją niegodność. Człowiek pyszny i małej wiary załamał by się, ona nie zniechęciła się i nie odeszła.

Trzeba, byś uznając prawdę o sobie, nie przestawał Go prosić. Gdy Bóg wydaje się nie odpowiadać na twoje prośby masz dwie możliwości:

– patrzeć na wszystko, na sposób ludzki, a tym samym zniechęcić się i szukać pociechy w tym, co daje świat;

– myśleć na sposób Boży i dostrzec w tym Bożym milczeniu zachętę do jeszcze gorliwszej prośby i jeszcze większej ufności.

Dopiero gdy wyzwolisz się z myślenia na sposób ludzki, będziesz tak przeżywał swoje duchowe doświadczenia, nawet te najcięższe, jak przeżywali je święci.

Święta Joanna d`Arc po osądzeniu przez sąd biskupi mogła czuć się odrzucona przez Kościół, a przez to i przez Boga. Ona jednak nie zwątpiła, choć spalona została na stosie na mocy wyroku sądu kościelnego.

Na taką próbę została wystawiona bł. Aniela Salawa, kiedy to jej kierownik duchowy publicznie, na oczach wielu ludzi odmówił jej sakramentu pokuty. Mogła czuć się odrzuconą przez Jezusa, bo wierzyła, że przez kierownika duchowego On sam przemawia.

 Zamiast się zniechęcać czy użalać nad sobą, zapytaj: „Co przez to wydarzenie mówi do mnie Bóg”? W miłosierdzie Boga nie wolno ci nigdy zwątpić.

Zakończenie rekolekcji.

Z Księgi proroka Izajasza: „… Oto ja, poślij mnie!”

Z Ewangelii: „Do każdego, kto się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie…”(10,24-33)

Zostaliśmy zaproszeni na rekolekcje i do Bożego Królestwa, aby na koniec, czyli początek wcielania w codzienne życie usłyszanych treści, odpowiedzieć na Boże pytanie: „ Kogo mam posłać?” Odpowiedzmy: ”Oto ja, poślij mnie!”. Poślij mnie do męża/żony, dzieci, sąsiadów, obojętnych, zagubionych, abym opowiadał, co mi Uczyniłeś, o Twojej miłości. Pan Bóg posyłając nas, daje obietnicę: ”Kto się przyzna do Mnie, przyznam się i Ja…” Opowiadajmy o wielkich dziełach Bożych w naszym życiu z radością i odwagą, bo On sam nas do tego zaprosił.

Matka Boża Fatimska obiecała: „ Nigdy cię nie zostawię, zawsze będę przy tobie”

Twoje zawierzenie Bogu i zgadzanie się we wszystkim z Jego wolą będzie pełne, jeśli potrafisz wyznać: „Kocham wszystko, co mi zsyłasz”.( Rozważania o wierze)

Dwie grupy dziecięce: młodsza i starsza, a także młodzieżowa poznawały życie wielu świętych młodych przez lekturę i zabawę, a także wędrując i podziwiając piękno stworzonego świata. Na zakończenie bawiliśmy się wszyscy razem w podchody przez nich zorganizowane , sprawdzając też swoją wiedzę z życia znanych świętych.

Animatorom tych grup: Gosi, Danusi i Pawłowi serdecznie dziękujemy.

Dziękujemy kapłanom i wszystkim, którzy zaangażowali się w zorganizowanie rekolekcji.

Dziękujemy tym, którzy wsparli nas finansowo: Fundacji „Serce”, p. Burmistrzowi i Danusi M.

Wszystkich polecamy wstawiennictwu NMP.

CHWAŁA PANU!