Inauguracja Roku Formacyjnego RRN w Zuzeli – 18.09.2021r.

W sobotę, 18 września jeszcze przed wschodem słońca RRN diecezji rzeszowskiej wyruszył na ogólnopolską  pielgrzymkę do Zuzeli –  miejsca urodzenia, (niespełna sprzed tygodnia beatyfikowanego) Prymasa Tysiąclecia, Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Rodziny z dziećmi, dorośli i kapłani (ks. Paweł Dobrowolski , ks. Dawid Babicz) stworzyli autokarową wspólnotę, którą połączyła modlitwa, posiłki, śpiew i rozmowa. Pierwszy dzień spędziliśmy w Zuzeli na wspólnej Eucharystii, adoracji NS, konferencji, wspólnej agapie. W Zuzeli spotkaliśmy się też z oczekującym już na nas ks. moderatorem Krzysztofem Rusznicą. (tutaj znajdziesz relację)

Wieczorem przyjechaliśmy do Sulejówka k. Warszawy do Sióstr Wspomożycielek Dusz Czyśćcowych, bezhabitowych. W klasztorze zastaliśmy czyste i zadbane pokoje, piękny ogród, poczuliśmy atmosferę wspólnoty. Siostry z radością opowiedziały o swoim powołaniu, pracy i modlitwie za dusze w czyśćcu cierpiące. Każdy z nas słuchał z zapartym tchem i głęboko wzięliśmy sobie do serca pomoc na którą czekają dusze czyśćcowe. Myślę, że wyjechaliśmy z pragnieniem i postanowieniem, aby bardziej wstawiać się za tymi, którzy sami już sobie pomóc nie mogą.

Drugi dzień pielgrzymki rozpoczęliśmy od Eucharystii w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie, w dniu odpustu parafialnego. To tutaj w minioną niedzielę otrzymaliśmy nowych błogosławionych: Stefana Wyszyńskiego i Elżbietę Różę Czacką. Dziś  promieniujący spoglądali na nas, a my na nich z portretów umieszczonych w prezbiterium. Wdzięczni za dar nowych błogosławionych, dziękowaliśmy za ich święte, pełne trudu i wyrzeczenia życie dla Boga, Ojczyzny i dla zbawienia drugiego człowieka. 

Po Mszy Świętej zwiedziliśmy nowoczesne, multimedialne Muzeum dwóch Wielkich Polaków: Stefana Wyszyńskiego i Jana Pawła II. Jeszcze raz przeżywaliśmy czas ich narodzin, młodości, wypełniania Bożego powołania w trudnych latach historii Polski, a także czas śmierci i pięknego odejścia do Domu Ojca. To niezapomniane chwile, niejedna łza zakręciła się w oku ze wzruszenia, z podziwu nad tym czego dokonał Pan Bóg przez ich posłuszeństwo i ukochanie Woli Bożej.

Wielu świętych Polaków i ich relikwie podziwialiśmy zanosząc gorące modlitwy w intencji Ojczyzny i naszych rodzin będąc w Panteonie Świątyni. Bogu niech będą dzięki.

Św. Janie Pawle II, Bł. Kardynale Stefanie i Św. Różo – módlcie się za nami, upraszajcie – prosimy, potrzebne łaski dla całego Ruchu Rodzin Nazaretańskich.

W drodze powrotnej na pielgrzymim szlaku była jeszcze Góra Kalwaria. Pierwszym miejscem do jakiego weszliśmy jak się okazało był Wieczernik – Sanktuarium św. Stanisława Papczyńskiego. Sarkofag z otworem na włożenie ręki, by dotknąć trumny z Jego szczątkami, a także portret, z którego spoglądał jak żywy sprawiły, że zatopiliśmy się w modlitwie i dopiero przewodnik – ojciec Marianin z tego zgromadzenia zaprosił na zwiedzanie „po kolei”. Obejrzeliśmy film „Ocalony, aby ocalać”, w którym poznaliśmy postać św. Stanisława Papczyńskiego, jego życie i cuda . Wciąż polecaliśmy się Jego wstawiennictwu, powierzyliśmy mu wszystkie nasze trudne sprawy, osoby i dziękowaliśmy, że to nas zaprosił w tym dniu odpustu parafialnego do siebie, że dał nam się poznać i pokazał jak poprzedni święci, że trudności, upokorzenia, wzgarda ludzi, może przyczynić się do wzrostu świętości, do ufności w Bożą Opatrzność. Św. Stanisławie miej nas w swej pamięci.