POZNAJ NAS

31 lat temu byliśmy młodymi małżeństwami, rodzinami z małymi dziećmi, mieliśmy te same co inni problemy, także i duchowe. W głębi serc pragnęliśmy żyć prawdziwie po chrześcijańsku, jednak pytanie: Jak to zrobić? Jak stworzyć rodzinę, jako wspólnotę prawdziwie kochających się ludzi pozostawało bez odpowiedzi… I być może pod wpływem gorącego pragnienia, przyszła odpowiedź : Ruch Rodzin Nazaretańskich.

Wiadomość o RRN, rozeszła się w błyskawicznym tempie. Dwa lata po założeniu wspólnoty w Warszawie, powstała ona także tam, gdzie nikt by tego nie oczekiwał –  w Kolbuszowej!

Najpierw spotkania odbywały się w naszych domach. Matki, żony modliły się wspólnie, mężowie ostrożnie się przyglądali i przysłuchiwali. Rozpoczęły się systematyczne wyjazdy do Warszawy gdzie nasi kierownicy duchowi spowiadali i udzielali nam duchowych porad. Rodziła się w nas fascynacja Bogiem i  Kościołem jakiego dotychczas nie znaliśmy. Matka Chrystusa stawała się teraz naszą autentyczną Matką. Życie zmieniało się z dnia na dzień, bo Bóg czynił je nowym i otwartym na rzeczy niewidzialne. Niestety, mnożyły się także dyskusje małomiasteczkowej społeczności. Do Warszawy, do spowiedzi? A u nas nie ma księży? Co oni razem robią, codziennie chodzą na mszę św., a może to jakaś sekta? Może zaniedbują dom, dzieci? Nas zaś Bóg pociągał coraz bardziej. Maryja fascynowała i wzywała. Rozważaliśmy Pismo Św., odmawialiśmy różaniec, który w naszym życiu stał się niezbędny. ” Rozważania o wierze” ks. Tadeusza Dajczera, stały się  lekturą obowiązkową. Czytaliśmy ” Dzieje duszy”, ” Dzienniczek” św. Faustyny i ” Konferencje św. Maksymiliana”, a także  niebieskie zeszyty formacyjne ruchu.  Na spotkaniach, w których  uczestniczyli także niektórzy nasi mężowie i dzieci, było nas coraz więcej. Utworzyła się więc grupa dziecięca, która pod opieką dwóch „cioć”, bawiła się i modliła w innym pomieszczeniu. W końcu powstała potrzeba wspólnych dłuższych rekolekcji wakacyjnych organizowanych przez Ruch. Uczyliśmy się życia w komunii z Matką Bożą w codzienności.  Zawierzaliśmy Jej wszystko czym żyliśmy. Zaczęliśmy czytać nasze życie w świetle wiary. Jezus był odpowiedzią na wszystkie dylematy, problemy rodzinne i małżeńskie. On coraz bardziej stawał się dla nas sensem życia.

5 grudnia 1994r. zmarł  współzałożyciel RRN, kierownik duchowy wielu osób, Andrzej Buczel. Zmarł w opinii świętości, na pogrzebie były tłumy. Ufamy, że dziś wstawia się za nami i wyprasza łaski dla całego Ruchu.